10 popularnych błędów w pielęgnacji włosów

Odkąd postanowiłam więcej uwagi poświęcić pielęgnacji swojej kolorowej czupryny, poznałam wiele trików jak o włosy dbać oraz czego unikać. Dziś chciałabym się z Wami podzielić tym, czego robić nie można.

1. Mycie włosów w gorącej wodzie.

Do porządnego umycia włosów oraz skóry głowy niezbędna jest ciepła woda. Nie należy jednak przeginać i polewać włosów niemal wrzątkiem – przyjmuje się, że 38 stopni Celsjusza to max.

2. Wcieranie odżywki w skórę głowy.

To wygodne żeby nałożyć odżywkę niczym szampon i wmasować we włosy. Niestety większość odżywek nie nadaje się do tego kompletnie i powinny być nałożone z pominięciem włosów przy samej skórze. Ja aktualnie nakładam odżywkę jakieś kilka centymetrów od cebulek i włosy nabrały lekkości.

3. Nalewanie szamponu bezpośrednio z butelki na włosy.

Ten fakt poznałam dosyć niedawno i byłam zaskoczona. Po analizie jednak rozumiem, że lepiej traktować włosy mniej stężonym roztworem i delikatne rozrobienie go z wodą na dłoni to dobry wstęp do mycia włosów.

4. Zbyt agresywne suszenie włosów.

Intensywne pocieranie mokrych włosów ręcznikiem, to jedna z najgorszych rzeczy jakie możemy zrobić. Gdybym chciała zniszczyć swoje, to robiłabym to, właśnie w ten sposób. Mokre włosy są jeszcze bardziej podatne na zniszczenia, dlatego warto delikatnie odcisnąć nadmiar wody ręcznikiem, a w przypadku niektórych włosów nawet w bawełniany t-shirt.

5. Mokre włosy w łóżku.

Położenie się spać z mokrymi włosami, to jeden z grzechów, który osobiście często popełniam. Narażamy w ten sposób włosy na mnóstwo nieodwracalnych uszkodzeń.

6. Suszenie włosów suszarką, w niewłaściwy sposób.

Wbrew powszechnej opinii, suszarka wcale nie musi być zła i robić krzywdy. To od nas zależy, czy będziemy się nią poprawnie posługiwać. Powietrze powinno być chłodne, ewentualnie letnie, suszarka trzymana w odległości ok. 30 cm. Lepiej wysuszyć włosy przed snem suszarką, niż położyć się z mokrymi do łóżka.

7. Domowa koloryzacja.

Osobiście farbuję włosy samodzielnie w domu i robię to już ponad 10 lat. Mimo doświadczenia jestem świadoma, że lepiej dla moich włosów gdyby robił to porządny fryzjer.

Niezależnie od tego jak pewnie się czujecie i jak dużo wydaje wam się, że wiecie o swoich włosach, to naprawdę DOBRY fryzjer pozwoli wam na zachowanie włosów w lepszej kondycji. Podkreślam DOBRY, bo znaleźć takiego nie jest łatwo. Jednak warto.

8. Brak odpowiedniej pielęgnacji.

Każdy włos ma swoje wymagania i potrzeby. Warto znać porowatość swoich włosów, dzięki czemu można będzie dobrać odpowiednie oleje, szampony, odżywki i dodatkowe produkty do pielęgnacji.

9. Częste prostowanie/kręcenie włosów.

Niestety zamiłowanie do układania włosów „na gorąco” częściej niż okazyjnie, zapewni łamliwe i kruche włosy. Warto porozmawiać z DOBRYM fryzjerem, jeśli nie czujemy się dobrze w aktualnej fryzurze i potrzebujemy zmiany. Może znajdzie sposób na mniej niszczące opcje?

10. Zła dieta.

Banał, ale jednocześnie podstawa pięknych włosów, skóry i paznokci. Włosy potrzebują odpowiednich składników i nie zapewni Wam go żadna magiczna tabletka z apteki z napisem „piękne włosy”. Istnieją sprawdzone suplementy, które wspomagają poprawę wyglądu włosów, zatrzymując ich wypadanie, sprawiają, że włosy rosną mocniejsze i być może nieco grubsze. Ale podstawą jest dobre odżywianie, bogate m.in. w kwasy omega.