Hejterzy pokusiliby się o długie wywody na temat tego, jak wygląda prawdziwa pizza, oryginalne bolognese i wyrażali swoje oburzenie nad tym daniem do upadłego. Ale to moja fantazja, która bardzo nam smakuje i wracam do tego pomysłu co jakiś czas 😃
Dlatego nazwijcie to jak chcecie, ważne, że to danie to sztos i smakuje obłędnie, więc zachęcam!
Składniki na ciasto:
250g mąki pszennej
150ml ciepłej wody
25g świeżych drożdży
Szczypta soli
Płaska łyżeczka cukru
Łyżka oliwy
Składniki na spaghetti:
500g mielonego mięsa (jakie lubicie)
1 cebula
1 puszka pomidorów bez skórki
Tarty ser. Dużo tartego sera. 😃 (ja zużyłam 200g)
Pół szklanki bulionu.
3 łyżki koncentratu pomidorowego.
3 ząbki czosnku.
Oregano, zioła prowansalskie.
Łyżka sosu teriyaki (można pominąć, to taka moja fantazja)
Wykonanie:
Zaczynam od wykonania ciasta na pizzę. Ciepłą wodę wlewam do wysokiego naczynia, wrzucam pokruszone drożdże, płaską łyżeczkę cukru i łyżeczkę mąki. Mieszam i odstawiam na 15min.
Mąkę przesiewam do miski, dodaję szczyptę soli i wlewam wyrośnięte drożdże.
Mieszam delikatnie łyżką, dodaję oliwę i zaczynam wyrabiać rękami przez kilka minut.
Robię z ciasta kulkę, wkładam do miski i przykrywam ściereczką. Zostawiam w ciepłym miejscu na około godzinę.
W tym czasie podsmażam mięso z cebulą, czosnkiem, ziołami i pomidorami.
Dodaję bulion i przecier pomidorowy oraz zioła i zostawiam na małym ogniu, co jakiś czas mieszając.
Gotuję makaron zgodnie z opisem na opakowaniu.
Po godzinie wyrabiam raz jeszcze ciasto i formuję placek na blaszce.
Smaruję go sosem pomidorowym lub ketchupem i posypuję odrobiną sera.
Wstawiam na kilka minut do piekarnika.
Makaron mieszam z sosem bolognese (nie może być wodnisty!) i nakładam na ciasto.
Posypuję większą ilością sera i wstawiam do piekarnika na 15-20 minut. (do zarumienienia się boków i spodu ciasta).
Na górę można wrzucić paprykę, pieczarki, co wam się tylko podoba!